- I jak? Bolało? – zapytał z
troską emerytowany piłkarz, przyglądając się napisowi na wnętrzu mojego prawego
nadgarstka. Nie był to mój pierwszy tatuaż, ale on, jak zawsze zresztą,
panikował.
- Dało się wytrzymać. –
zaśmiałam się – Zresztą ty chyba powinieneś wiedzieć najlepiej, no nie? Ile ty
masz w ogóle tatuaży?
- Duuużo. – poczęstował mnie
uśmiechem – A co to właściwie znaczy? – zmarszczył brwi. Czasem wkurzało go to,
że nie znał tylu języków, iloma ja potrafiłam się posługiwać. Cóż, sam był
sobie winien. Było mnie nie posyłać na te różne kursy.
- „Tudo passa” po portugalsku
oznacza „wszystko przemija”.
Po tej krótkiej wymianie zdań poszłam się położyć.
Umyłam się i założyłam szarą piżamkę-kombinezon.Przykryłam się kołdrą, kiedy usłyszałam podniesione głosy. Na parterze najwyraźniej ktoś się kłócił. Pewnie bym nie zeszła, ale usłyszałam Brooklyna. Czym prędzej zerwałam się z posłania i zbiegłam po schodach.
- Vic, David? Co się dzieje? –
stałam ze skrzyżowanymi rękami i przyglądałam się moim gospodarzom.
- Co się stało? Gówniarz znowu
przyniósł pałę z portugalskiego! – krzyknął mężczyzna – Zapomnij o wyjeździe na
mecz. Nie ma takiej opcji, dopóki nie poprawisz ocen!
- Ale on ma to tylko na
zaliczenie – tłumaczyła syna projektantka.
- Mhm, ale jak tak dalej
pójdzie, to on tego nie zaliczy! – darł się.
- Ej, David, spokojnie. –
potarłam jego ramię – Ile masz czasu na poprawę? – zwróciłam się do załamanego
nastolatka.
- W piątek mam pierwszą
poprawę. A jak ją zaliczę, to potem dogadamy termin pozostałych… - fuknął.
- No to ja mam pomysł. Ale
David, żadnych szlabanów, ok? Bo nauka pod presją nie wychodzi na dobre.
- No niech ci będzie. Co to za
pomysł? – podrapał się po głowie.
- Posiedzę tu jeszcze trochę, dopóki
nie znajdę mieszkania w Barcelonie, więc poduczę młodego. Co ty na to?
- Siostra, kocham cię normalnie
– pobiegł do mnie, złapał w pasie, podniósł i zaczął się ze mną kręcić w kółko.
- Poczekaj… - zaczęła Posh –
Barcelona?
- A… No tak… Zapomniałam wam
powiedzieć… Mieszkanie w Collado Villalba sprzedaję, to w Madrycie sobie
zostawię, ale nie chcę na stałe wracać do stolicy. Tak więc zdecydowałam, że
przeprowadzę się do Barcelony. Znajdę tam sobie jakieś zajęcie. Ale póki co,
pouczę młodego. A teraz, - cmoknęłam
kuzyna w policzek – do łóżek i spać – zaśmiałam się.
- Tak jest, señorita –
zasalutował mi jego ojciec.
***
Kolejne dni mijały mi na zakupach, zabawach z
chrześnicą, ocenianiu projektów cioci i nauce z Brooklynem. Był bardzo pojętnym
uczniem, więc wywnioskowałam, że po prostu nie chciało mu się uczyć
zaliczeniowego przedmiotu. Na swoim przykładzie uświadomiłam mu jednak, jak
ważna jest nauka chociaż podstaw języka obcego. Zaproponowałam także, że zawsze
mu pomogę, jeśli będzie miał jakikolwiek problem.
***
Na koncert Rity założyłam różowy zestaw od MOSCHINO i
jasne sandałki na szpilce.
Jak na Londyn i początek
października było naprawdę ciepło. Upięłam włosy, zrobiłam make-up i już po
godzinie siedziałam przed samą sceną, a obok mnie miejsce zajmował najstarszy
syn Bekhamów. Uparł się, że ze mną pójdzie. Nie miałam wyjścia, bo zaliczył
poprawkę. Należała mu się jakaś nagroda. A skoro tak bardzo chciał iść z nami…
- A teraz, kochani, - odezwała
się po kilku utworach piosenkarka – chciałabym zaprosić na scenę moją
przyjaciółkę. – uśmiechnęła się szeroko – Cat, mam nadzieję, że znasz teksty
moich piosenek. No już, chodź tu albo Brooklyn cię przyprowadzi – pokazała
ręką.
- Ora, ja cię zabiję – wysyczałam
do jej ucha, kiedy podawała mi mikrofon.
- A tak na marginesie, ona
twierdzi, że nie potrafi śpiewać. Zaraz sami ocenicie, że kłamie w tej kwestii.
No dobra, gotowa? – zapytała mnie – Posłuchajcie, ta śliczna dziewczyna
niedawno rozstała się z facetem, więc jest wolna, panowie… - zaśmiała się – Ale
niech mi tylko ktoś spróbuje ją skrzywdzić. – pogroziła palcem – No to teraz
skoro jesteś młoda, jesteś singielką i jesteś sexy, zupełnie tak jak ja, to
chyba już wszyscy wiedzą, co zaśpiewamy – kiwnęła na muzyków i zaczęła śpiewać:
Tired of sitting here in
my room
Waiting for you to change
With my dress and my lipstick on
You should see it on me
It's such a shame
But I know about the girl you called
The one from the park with the pink heels on
We're damaged, uneven
Broken, I'm leavin'
I'm way too fly for that, yea
I won't sit back if you want my love
You act like my love is not enough
Don't make me erase you from my phone
Cause I can always go out alone
Who says you were the first and last
I look in the mirror, know what I am
They say a love can lead you blind
Well not these eyes of mine
Waiting for you to change
With my dress and my lipstick on
You should see it on me
It's such a shame
But I know about the girl you called
The one from the park with the pink heels on
We're damaged, uneven
Broken, I'm leavin'
I'm way too fly for that, yea
I won't sit back if you want my love
You act like my love is not enough
Don't make me erase you from my phone
Cause I can always go out alone
Who says you were the first and last
I look in the mirror, know what I am
They say a love can lead you blind
Well not these eyes of mine
Dołączyłam do niej przy
refrenie, cały czas tańcząc:
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
Druga zwrotka należała w
całości do mnie, ale starch już mnie opuścił:
He'll be lonely on a Friday night
And that's just what he gets
I been calling him, calling all day
Yet he still hasn't called me yet
And when he does it will be too late, you know
I'll be at the party hanging with my mates
Who am I to sit at home
I'm too busy to wait
I'm way too smart for that
I won't sit here and go back and forth
Don't act like it's okay you just got caught
Constructors can't build this bridge back up
This is how it ends you're outta luck
Who said you were the first and last
I look in the mirror I know what I am
They say a love can lead you blind
Well not these eyes of mine
Blondynka podeszła do mnie, objęła ramieniem i podskakując, dalej wyśpiewywałyśmy kolejne wersy utworu:
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
Now I can dance when I wanna
Clap my hands when I wanna
No one can say come home
Out all night long, oh yea
And I will not be bothered
If I wanna party till tomorrow
I'm sexy and free
That's how it should be
So come on, come on and do it with me oh
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go (Fill my tank and go)
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy (Oh, oh)
London to New York City
I'm young, single and sexy (I don't even care)
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
He'll be lonely on a Friday night
And that's just what he gets
I been calling him, calling all day
Yet he still hasn't called me yet
And when he does it will be too late, you know
I'll be at the party hanging with my mates
Who am I to sit at home
I'm too busy to wait
I'm way too smart for that
I won't sit here and go back and forth
Don't act like it's okay you just got caught
Constructors can't build this bridge back up
This is how it ends you're outta luck
Who said you were the first and last
I look in the mirror I know what I am
They say a love can lead you blind
Well not these eyes of mine
Blondynka podeszła do mnie, objęła ramieniem i podskakując, dalej wyśpiewywałyśmy kolejne wersy utworu:
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
Now I can dance when I wanna
Clap my hands when I wanna
No one can say come home
Out all night long, oh yea
And I will not be bothered
If I wanna party till tomorrow
I'm sexy and free
That's how it should be
So come on, come on and do it with me oh
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go (Fill my tank and go)
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy (Oh, oh)
London to New York City
I'm young, single and sexy (I don't even care)
So I don't even care
Got my hands in the air
Gonna fill my tank and go
Me and all my girls gonna run around town
We can do whatever we want
Cause I'm young, single and sexy
I'm young, single and sexy
London to New York City
I'm young, single and sexy
***
Mecz miał zacząć się już za dwie godziny, a ja nadal
nie miałam pojęcia w co się ubrać. Stałam tak więc przed wielką szafą, owinięta
jedynie ręcznikiem. Przygryzałam nerwowo usta, gdy do mojego pokoju
niespodziewanie wpadł istny huragan. A mówiąc huragan, miałam na myśli Ritę,
która uparła się, że pójdzie z nami.
- Kicia, no… - marudziła –
Załóż jakąś fajną kieckę. W końcu idziemy na mecz i…
- No właśnie, Rita, mecz. A
jeśli nie wiesz, co znaczy to słowo, to pozwól, że przytoczę ci jego definicję.
– sięgnęłam po słownik i znalazłam odpowiednią literkę, po czym teatralnie
odchrząknęłam – „Mecz: spotkanie sportowe rozegrane między pojedynczymi zawodnikami
lub dwiema drużynami.” A jako, że jest to wydarzenie sportowe, to chyba
oczywisty jest strój sportowy – zawzięcie tłumaczyłam.
- Chodziło mi o to, że jak
idziemy na mecz, to możemy spotkać tam jakiegoś piłkarza…
- Wiesz, nikomu nie mów, ale na
pewno będzie tam co najmniej dwudziestu dwóch na murawie i jeszcze kilku na
ławce rezerwowych. Ale ciii. – przyłożyłam palec do ust – Nikt nie może się o
tym dowiedzieć – zrobiłam poważną minę.
- No przecież nie o to mi
chodziło… - jęczała – Eh… Robisz ze mnie idiotkę – naburmuszyła się.
- O, ludzie… - westchnęłam
– A może być to? – pokazałam jej wieszak, a kiedy pokiwała głową, założyłam
dresową, kolorową mini w printy z metką ADIDAS ORIGINALS projektu Mary
Katrantzou.
Dorzuciłam do tego slip-ony w
galaktyczny wzorek marki JIMMY CHOO. Blondynka splotła mi francuski warkocz i
zrobiła lekki jak na jej możliwości makijaż. Kiedy zeszłyśmy do salonu, chłopcy
aż zagwizdali na mój widok.
- Przymknijcie się. –
pogroziłam im palcem, a potem przeniosłam go na sprawczynię zamieszania – Nigdy
więcej nie idziesz z nami na mecz.
Spotkanie było dosyć ciekawe. Zresztą zawsze tak
było, kiedy grały ze sobą dwa londyńskie giganty. Ku mojej uciesze mogłam
zobaczyć nowe nabytki obu drużyn. Chociaż nie ukrywałam, że wolałabym, by
zostali w poprzedniej drużynie. Mimo wszystko oglądanie Fàbregasa i Sáncheza
dawało mi mnóstwo frajdy. Eh, ile ja bym dała, żeby znowu założyli te bordowo-granatowe
trykoty i biegali z naszym herbem na piersi… Ale nie, bo ten idiota Zubizarreta
musiał pozwolić im odejść…
CZYTASZ=KOMENTUJESZ=MOTYWUJESZ
No i co ja mam napisać, hm?
Chyba tylko jedno wielkie PRZEPRASZAM. :/
Rozdział kiepski, wiem o tym, ale to ten z rodzaju "przejściowych".
Mogę jednak obiecać, że od przyszłego rozdziału zacznie się dziać.
I pojawi się też główna męska postać, że się tak wyrażę.
No to nie pozostaje mi nic innego,
jak zaprosić Was na kolejne rozdziały.
Buziaki <3
Wcale nie kiepski, mi się podoba. ;D Rita to taka chodzaca wariatka, hahah. ;*
OdpowiedzUsuńCzekam na dalszy rozwój wydarzeń i kolejne rozdziały. ;*
Oj tak. Rita to pozytywna wariatka. <3
UsuńCiekawie moze to wlasnie alexis bedzie tym kims?... czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńJeszcze nie zdradzę. :p
UsuńEj no! Dobry rozdział! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny i rozwój akcji! ;*/Zuza
Dzięki ;**
UsuńRozdział nie jest kiepski! Jest po prostu perfekcyjny! <3 czekam na nexta :D :* /neyforever18
OdpowiedzUsuńOjej, dziękuję :*
UsuńCudnie się zapowiada te Twoje opowiadanie i już je pokochałam chociaż to dopiero 3 rozdział ;) zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;-)
Usuń